Znieczulica
- Koronablog
- 20 paź 2020
- 1 minut(y) czytania

72 uśmieszki pod informacją, że na covid zmarła 24-letnia nauczycielka. Pomijam kwestię wiary, czy braku wiary w fakty, które są naszym udziałem, ale żeby tak zupełnie, bez empatii? Jednak kobieta zmarła. Co się dzieje z ludźmi, czy to tylko kwestia lęków, które odbierają rozum, czy znieczulica rozlewa się większą falą niż pandemia? Człowieku, który kliknąłeś w uśmiechniętą emotkę, co jest z twoją wyobraźnią,
bo rozumiem, że z wrażliwością to różnie bywa?
Umarł człowiek. Umarła kobieta, nie wiem, żona, być może matka, która przez wiele dni próbowała leczyć się w domu, jak wielu innych, często jej rówieśników. Ostatecznie, czując, że nie dzieje się dobrze, wręcz dzieje się już koszmarnie, bo tlenu jest w niej o wiele za mało, pokonała system i trafiła do szpitala. Kapkę za późno.
Może jeśli tak to sobie odtworzysz obrazowo, bo to nie historyjka zasłyszana w Internecie, to kawałek prawdziwego życia, który toczy się za drzwiami twojego mieszkania, gdzie siedzisz bezpiecznie i bawisz się w klikanie. I ciesz się, że masz ten komfort, bo niektórzy toczą prawdziwą wojnę. Chorzy i lekarze. Przemyśl to sobie raz jeszcze. Może warto.
Komentarze